Czy to prawda, że pijąc dużo wody mineralnej niegazowanej należy zmieniać co 2-3 butelki producenta tej wody ? Słyszałem, że składniki w każdej wodzie są w innych ilościach i ich nadmiar szkodzi. Zmieniając wodę, częściowo tego unikamy ?
Z tego co wiem to w ogóle nie należy na co dzień pić za dużo mineralki, bo pewnych składników może mieć za dużo niż nam jest potrzebne. Na co dzień podobno polecana jest źródlana woda. Czy to prawda?
Dobre pytanie, każą nam pić tę wodę w jakiś koszmarnych ilościach (ja z trudem wypijam pół litra), to warto wiedzieć czy przy okazji sobie nie szkodzimy. A tak na marginesie, to z mineralki może byc jakiś pożytek, no w postaci tych minerałów, a źródlana przeleci przez organizm, to po w ogóle pić?
a nie mozna pic wody w inne postaci? przeciez soki tez zawieraja wode
a i tu rodzi się kolejne pytanie, ponoć picie dużej ilości soków też szkodzi... ale dlaczego to nie wiem :/
Ja z reguły piję ok. 0,5l wody źródlanej oraz 0,5-1l soku (100% sok z kartonu) dziennie, dodatkowo kawa, herbata, czasem coś gazowanego ale tylko sporadycznie. Czy taki sposób nawadniania jest odpowiedni i dlaczego nie ?
Gdyby ktoś znał jakiś złoty środek co pić i w jakiej ilości aby żyć zdrowo to chętnie poczytam
Prawda jest taka że jak mijemy duuuuużo mineralki to wcale nie wykorzystujemy wszystkich składników mineralnych w niej zawartych, a jeśli do tego pijemy dużo i to takiej wysokozmineralizowanej to dokładamy sporo roboty naszym nerkom.
Co co soków i nawadniania - to oczywiście że również nawadniają ALE... jeśli pijemy dużo soków to mozemy przytyć niestety (średnia kaloryczność to ok 45 kcal na 100ml soku a woda 0 kalorii
)
Wg. zasad prawidłowego żywienia nie powinniśmy pić za dużo soków jak i nalezy ograniczyć jedzenie owoców do około 300g dziennie (ze względu na fruktozę-cukier, własnie).
A jako ciekawostkę wam powiem ze np. jak wypijemy 100ml wody to z tego otrzymamy 100ml wody funkcjonalnej do zużycia w naszym organizmie a jak wypijemy 100ml innego napoju czy soku tej wody funkcjonalnej będzie relatywnie mniej (ok 70-80ml) ;-)
Ale woda nie ma witamin, a sok owszem, posiada.
Sama woda jakoś mnie nie przekonuje, muszę poczuć smak, więc równie często co po soki, sięgam po herbaty różnego rodzaju i kawę.
Czyli z tego co rozumiem można pić wszystko o czym tutaj dyskutujemy ale proporcje każdy musi dostosować indywidualnie ? Szczupła, aktywna fizycznie osoba może pozwolić sobie na większe ilości soków zaś osoba już z wystarczającą ilością kilogramów
powinna spożywać raczej wodę niż inne słodkie napoje ? I jeżeli chodzi o wodę lepiej wybrać tą niskozmineralizowaną lub źródlaną ?
Podobno woda jest najważniejsza, ale w kwestii minerałów nie jestem kompetentna by się wypowiadać. Soki rzeczywiście mają dużo kalorii i cukru, więc z nimi należy bardzo ostrożnie. I wcale nie gaszą pragnienia. Kawa i herbata, również ostrożnie-niedość, że są to używki, to jeszcze osadzają się na zębach i nie tylko.
Ja herbatę i wodę piję nałogowo, od czasu do czasu sok. Ale przede wszystkim piję to, na co mam ochotę
Polecam poczytać odrobinę na temat wody zanim zaczniemy konkretną kupować.
Tu jest między innymi artykuł