Chinom grozi epidemia cukrzycy po wprowadzeniu zachodniej diety

[Adalbert]

Źródło artykułu: David Gutierrez, "China faces epidemic of diabetes after adopting Western diet", 4 sierpnia 2010, http://www.naturalnews.com

Jak wykazały badania opublikowane w magazynie New England Journal of Medicine, Chiny cierpią na dużo więcej przypadków cukrzycy niż dawniej, a skala tego zjawiska jest porównywalna do tej w Stanach Zjednoczonych.
"W ciągu ostatnich 10 lat wraz z szybkim wzrostem gospodarczym kraju i podniesieniem standardu życia mieszkańców zmienił się ich styl życia" - powiedział Yang Wenying, współtwórca Chińsko-japońskiego Szpitala Przyjaźni w Pekinie. - "Dzięki rozwojowi ekonomicznemu w Chinach zniknęło ubóstwo i nie brakuje pożywienia. Wytworzyła się sytuacja, w której ludzie jedzą wystarczającą ilość pożywienia, stać ich na ciepłe ubrania, lecz, niestety, mało się ruszają".
Zmiany w stylu życia Chińczyków, takie jak wzrost urbanizacji, siedzący tryb życia, bogata w tłuszcze zachodnia dieta i produkty typu fast food, wywołały wśród nich wzrost zachorowań na choroby serca, cukrzycę, raka i inne "choroby cywilizacyjne". Zgodnie z najnowszymi badaniami szacuje się, że w Chinach są 92 milinony cukrzyków, czyli ponad dwa razy więcej, niż dotąd figurowało w rejestrach (43,2 miliona) Międzynarodowej Federacji Diabetyków (International Diabetes Federation; w skrócie IDF). Dalsze 150 milionów uważa się za zagrożone tą chorobą.
To oznacza, że 10% mieszkańców Chin, to cukrzycy, a 16% mieszkańców grozi ryzyko zapadnięcia na nią.
Nowe dane opublikowano na podstawie próbki obejmującej 46 000 ludzi w wieku powyżej 19 lat pochodzących z 14 różnych prowincji i ośrodków miejskich w Chinach. Wskazują one, że Chiny zajmują obecnie pierwsze miejsce pod względem liczby zachorowań na cukrzycę i wyprzedzają na tym polu Indie, gdzie według szacunków IDF żyje 58,8 miliona diabetyków.
Asroop Misra z Centrum Opieki Zdrowotnej Fortis z New Delhi uważa, że dane odnoszące się do Indii nie odzwierciedlają stanu faktycznego i są zaniżone.
"Sądzę, że cukrzyca stanowi w Indiach o wiele większy kłopot, niż pokazują to dane" - powiedziała. - "Obecnie chorych jest już 50 milionów mieszkańców, a kolejne 100 milionów stoi na skraju zachorowania na cukrzycę".
Większość przypadków cukrzycy w Chinach i Indiach jest wciąż nie zdiagnozowana i nie leczona.

[Maria Jakubowska]

W ostatnich latach termin "food poverty" zmienił swoje znaczenie. Dawniej oznaczał po prostu brak żywności, niedożywienie ludzi, a co za tym idzie niedowagę, opóźnienie rozwoju w przypadku dzieci. Tak było kiedyś, dziś "food poverty" można wytłumaczyć właśnie na przykładzie Chin. Ludzie mają dostęp do żywności, ale jest to żywność o niskiej wartości odżywczej, natomiast bogata w nasycone tłuszcze, wysoko przetworzona. Zniknęło niedożywienie energetyczne, można wręcz powiedzieć, że teraz ludzie dostarczają z żywnością więcej energii niż faktycznie potrzebują, a jak wiadomo jest to prosta droga do nadwagi i otyłości. Z kolei ryzyko wystąpienia chorób takich jak cukrzyca jest dużo większe u osób z nadmierną wagą niż osób o prawidłowej wadze.
Na takim przykładzie widać, że dostęp do żywności i fakt, że nas na nią stać to nie wszystko! Trzeba zwrócić uwagę na jakość żywności i zadbać o dostarczenie wszystkich składników odżywczych, a nie tylko energii.

[Vmama]

Cukrzyca, nowotwory, otyłość, już na to cierpią. uwielbiają Mc Donald's i inne fast foody, więc płacą zdrowiem za wypatrzone nawyki żywieniowe...