Mikrofalówki - błogosławieństwo czy przekleństwo?
|
10-02-2011, 11:36
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Mikrofalówki - błogosławieństwo czy przekleństwo?
Nie próbuję nawet kusić, sam bez mikrofali radzę sobie świetnie, bo do popcornu słabości raczej nie mam, a już jak mam jeść to wolę kupić ziarna kukurydzy i uprażyć je w garnku. Właśnie tylko tego rozmrażania mi szkoda
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości