Forum aktywniepozdrowie.pl
Nowe spojrzenie na sól - Wersja do druku

+- Forum aktywniepozdrowie.pl (http://forum.aktywniepozdrowie.pl)
+-- Dział: CIEKAWOSTKI (/forum-17.html)
+--- Dział: INNE SPOJRZENIA (/forum-53.html)
+--- Wątek: Nowe spojrzenie na sól (/thread-93.html)



Nowe spojrzenie na sól - Adalbert - 05-05-2011 11:20

Źródło: /fitness.wp.pl/zdrowie/wirtualny-poradnik z dnia 05.05.11.

Ograniczenie spożycia soli nie chroni przed nadciśnieniem tętniczym krwi. Wręcz odwrotnie: osoby na diecie małosolnej częściej umierają na zawały serca i udary mózgu - wykazały zaskakujące badania belgijskich naukowców.

Specjaliści od wielu lat przekonują, by zmniejszyć spożycie soli. W Polsce zaleca się, by jeść nie więcej niż 5 g chlorku sodu dziennie. Najnowsze zalecenia amerykańskie ze stycznia 2011 r. sugerują nawet, żeby jeszcze bardziej ograniczyć jej spożycie, bo im mniej soli, tym lepiej. Zaprzeczają temu najnowsze badania. "Nasze ustalenia nie popierają rekomendacji dążących do zmniejszenia spożycia soli w całej populacji" - twierdzi prof. Jan Staessen z uniwersytetu w Leuven w Belgii na łamach "The Journal of the American Medical Association".

Belgijski uczony powołuje się na dane jakie uzyskał z dwóch badań, którymi objęto 3 681 Europejczyków. Gdy je rozpoczęto, żadna z obserwowanych osób nie cierpiała na choroby sercowo-naczyniowe. Dwie trzecie z nich nie miało też nadciśnienia. Uczestników badań, które trwały 8 lat, podzielono na trzy grupy. W jednej byli ci, którzy spożywali jedynie 2,5 g soli dziennie, w drugiej natomiast znalazły się osoby, których dieta zawierała 3,9 g tego artykułu. Trzecią grupę stanowiły ludzie spożywający najwięcej, bo 6 g soli dziennie.

U wszystkich osób sprawdzano poziom spożycia soli za pośrednictwem analizy moczu na zawartość sodu. Takie badanie jest bardziej miarodajne, gdyż lepiej pozwala określić ile faktycznie spożywamy soli. Jej ilość w diecie zależy bowiem nie tylko od tego jak często solimy potrawy, ale również od jej zawartości w gotowych produktach.
Wyniki tych obserwacji zaprzeczają powszechnie przyjętym ustaleniom. Po ośmiu latach obserwacji u co czwartej osoby, która nie miała nadciśnienia, rozwinęło się ta choroba. Ale częściej wcale nie chorowali ci, którzy spożywali najwięcej soli. Wprawdzie stwierdzono u nich nieco większe niż na początku badań ciśnienie rozkurczowe, ale nadal było ono prawidłowe. Większe spożycie soli o każde 2,5 g skutkowało jedynie wzrostem ciśnienia krwi o 1,71 mmHg, co nie ma wpływu na stan zdrowia.
Najbardziej zaskakujące jest, że najwięcej zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych zauważono wśród tych osób, które spożywały mniej soli (2,5 g dziennie). W tej grupie zmarło 50 osób. W drugiej grupie odnotowano 24 zgony, a w tej, w której spożywano najwięcej soli, było zaledwie 10 przypadków śmiertelnych. Prof. Staessen twierdzi, że dietę małosolną można zalecać jedynie osobom, które cierpią już na nadciśnienie i mają kłopoty z sercem lub wcześniej chorowały z tego powodu. U ludzi zdrowych zmniejszenie spożycia soli nie ma większego znaczenia.

Wyniki badań belgijskiego specjalisty wspiera dr Micheal Alderman z Albert Einstein College of Medicine, wydawca poświęconego nadciśnieniu pisma "American Journal of Hypertension". Jego zdaniem, literatura naukowa w kwestii wpływu soli na nadciśnienie wcale nie jest jednoznaczna. Uczony podaje przykład własnych badań sugerujących, że nawet u osób, które chorowały na nadciśnienie, wprowadzenie diety małosolnej powodowano zwiększenie zgonów. Jego zdaniem, spożycie soli zwiększa oporność organizmu na działanie insuliny, co doprowadza z kolei do cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych.

Dr Aderman uważa, że niemal wszystkie badania dotyczące wpływu soli na zdrowie mają jakieś wady i dlatego nie są w pełni miarodajne. Inni badacze uważają, że wadliwe są badania prof. Staessena. Dr Peter Briss w wypowiedzi dla "New York Timesa" stwierdził, że belgijski uczony uwzględnił w nich głównie ludzi młodych, których średnia wieku nie przekraczała 40 lat.

Dodatkową trudnością jest to, że niektóre osoby są odporne na nadmiar soli w organizmie i nie cierpią z tego powodu na nadciśnienie. Ale aż 60-70 proc. społeczeństwa nie toleruje większej jej ilości we krwi.