Forum aktywniepozdrowie.pl
chcę zostać wegetarianką - Wersja do druku

+- Forum aktywniepozdrowie.pl (http://forum.aktywniepozdrowie.pl)
+-- Dział: ORGANIZM CUDOWNY MECHANIZM (/forum-1.html)
+--- Dział: STYL ŻYCIA (/forum-30.html)
+--- Wątek: chcę zostać wegetarianką (/thread-46.html)



chcę zostać wegetarianką - Zuzanka - 14-12-2010 10:30

Chcę zrezygnować z jedzenia mięsa i ryb oraz jajek. Czy macie jakieś rady jak dostarczyć wszystkiego co potrzebne rezygnując z tych produktów?


RE: chcę zostać wegetarianką - Belfegor - 14-12-2010 10:43

Jestem wegetarianinem z 17 letnim stażem. Nie jem mięsa pod żadną postacią, ani ryb, ani jajek.
Wybierz dietę lakto-wegetariańską. Produkty mleczne plus produkty pochodzenia roślinnego. Znajdziesz w nich wszystkie potrzebne do życia składniki. Naturalnie naczelną zasadą, obojętnie jakiej diety, jest - nie obżerać się.


RE: chcę zostać wegetarianką - Zuzanka - 16-02-2011 13:18

Dziękuje za podpowiedź Smile muszę przyznać, że dieta latko-wegetariańska jest dla mnie idealna, natomiast chyba nie mogłabym zostać prawdziwą wegetarianką, bo nie wyobrażam sobie, żeby zrezygnować z serów, kefiru czy mleka Smile
A rezygnując z mięsa itp odkryłam soczewicę, która jest cudowna Smile


RE: chcę zostać wegetarianką - natka - 16-02-2011 13:44

A zrezygnujesz z czekolady? Smile tam chyba też nie do końca wykorzystują tylko roślinne składniki... Albo inne desery? Wszędzie jak okiem sięgnąć żelatyna! Żelatyna ze świnki! Nie żal Ci tej świnki? Tongue


RE: chcę zostać wegetarianką - Zuzanka - 16-02-2011 13:56

szczęśliwe w czekoladzie z produktów zwierzęcych jest tylko mleko, a innych słodyczy do szczęścia nie potrzebuję!


RE: chcę zostać wegetarianką - natka - 16-02-2011 14:03

A widziałaś to?
http://demotywatory.pl/2599828/Pieniadze-szczescia-nie-daja
Smile Smile Smile
Ale się uśmiałam!
A wiadomo, w żelkach już żelatyna jest!


RE: chcę zostać wegetarianką - Vmama - 09-05-2011 13:19

jestem od jakiegoś czasu na diecie wegańskiej z przewagą surowej diety i powiem szczerze, że tak dobrze nigdy się nie czułam. ja też bałam się z początku o jakieś niedobory, na ironię kiedyś nie martwiłam się o nadmiar w mojej diecie Wink