04-04-2011, 10:08
Aktywnie po zdrowie, to nie tylko jedzenie i ruch, to również świadomość na co się godzimy w życiu, a czemu mówimy - nie! Myślę, że w filozofii zdrowia każdego człowieka jest prawo do wyrażenie własnej opinii na tematy, które dla zdrowia jego i jego bliskich są niezmiernie ważne. Może nie mają bezpośredniego związku (na razie!) z samym zdrowiem, ale na pewno mają wpływ pośredni.
W Japonii, w Fukushima, gdzie poważnej awarii uległa elektrownia jądrowa, skutki tej awarii mają już bezpośredni wpływ na zdrowie i życie ludzi. Naukowcy mówią nam, że technologia jądrowa jest bezpieczna... Ciekawe, że ta opinia nie sprawdziła się w praktyce w Japonii. Kto się pomylił?
Uważam, że są dwie siły, które są nieobliczalne i nie podlegają opinii naukowców, bo naukowcy nie mają nic do powiedzenia na temat tych sił - to siły Natury i rozmiar ludzkiej głupoty. W Fukushima zadziałała siła Natury, w Czernobylu siła ludzkiej głupoty. Jestem ciekawa, kto z forumowiczów jest za, a kto przeciw, aby w Polsce postawić elektrownię atomową dla "naszego dobra".
Od razu deklaruję mój sprzeciw - nie mam ochoty sprawdzać poziomu niekompetencji ludzi obsługujących to "cudo techniki" na własnej skórze i skórze moich bliskich. Może nie jest to temat na forum, gdzie mówi się przede wszystkim o właściwym jedzeniu i właściwym sposobie życia, ale nie można przejść obojętnie obok czegoś, co mimo wszystko wpisuje się w zagadnienie filozofii zdrowia. Jak zaznaczyłam na wstępie - godzimy się na coś, przyzwalamy na to lub wyrażamy nasz sprzeciw wobec tego, co ma wpływ na nasze zdrowie i życie.
W Japonii, w Fukushima, gdzie poważnej awarii uległa elektrownia jądrowa, skutki tej awarii mają już bezpośredni wpływ na zdrowie i życie ludzi. Naukowcy mówią nam, że technologia jądrowa jest bezpieczna... Ciekawe, że ta opinia nie sprawdziła się w praktyce w Japonii. Kto się pomylił?
Uważam, że są dwie siły, które są nieobliczalne i nie podlegają opinii naukowców, bo naukowcy nie mają nic do powiedzenia na temat tych sił - to siły Natury i rozmiar ludzkiej głupoty. W Fukushima zadziałała siła Natury, w Czernobylu siła ludzkiej głupoty. Jestem ciekawa, kto z forumowiczów jest za, a kto przeciw, aby w Polsce postawić elektrownię atomową dla "naszego dobra".
Od razu deklaruję mój sprzeciw - nie mam ochoty sprawdzać poziomu niekompetencji ludzi obsługujących to "cudo techniki" na własnej skórze i skórze moich bliskich. Może nie jest to temat na forum, gdzie mówi się przede wszystkim o właściwym jedzeniu i właściwym sposobie życia, ale nie można przejść obojętnie obok czegoś, co mimo wszystko wpisuje się w zagadnienie filozofii zdrowia. Jak zaznaczyłam na wstępie - godzimy się na coś, przyzwalamy na to lub wyrażamy nasz sprzeciw wobec tego, co ma wpływ na nasze zdrowie i życie.